Recenzja gąbeczki Blend It !

Dzisiaj ''przychodzę'' do was z moją recenzją gąbeczki Blend It! Jeżeli jesteście ciekawe co o niej sądzę i jak mi się sprawuje to zapraszam do czytania dalej... :)

* * *

Jak widać na zdjęciu powyżej gąbeczka przychodzi do nas w takim powiedziałabym bardzo ciekawym opakowaniu pełnym gąbeczek, co od razu cieszy oczy. Ja zamówiłam swoją gąbeczkę w kolorze neonowego różu, który w rzeczywistości nie jest, aż tak rażący jakby to mogło się wydawać na stronie, z której brałam gąbeczkę (MintiShop).

* * *

 Gąbeczka przed namoczeniem ma wymiary ok. 3,5 x 2,5 cm. a po namoczeniu wodą ok. 7 x 4 cm.

Nie miałam okazji używać gąbeczki oryginalnej Beauty Blender, ale mogę stwierdzić, że wiem co miały na myśli inne recenzentki mówiące, że ta gąbeczka jest jak najbardziej zbliżona do Beauty Blendera.

Gąbeczkę, którą posiadam jeszcze w swoim asortymencie to gąbeczka od Real Techniques.

I mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że ta Blend It! jest o niebo lepsza. Po pierwsze dlatego, że jest bezlateksowa, po drugie dlatego, że jest bardzo, bardzo mięciutka i łatwo się ugina. Po trzecie efekt rozprowadzenia podkładu jest bardziej naturalny z dalszym utrzymaniem krycia podkładu. 

Jak widać na zdjęciach - gąbeczka Blent It! ma takie jakby małe ''pory'', które powodują własnie, że podkład bardziej scala się z naszą cerą.

Osoby, które posiadają gąbeczkę z Real Techniques, albo takie, które w ogóle nie miały do czynienia z gąbeczkami do rozprowadzania produktów kremowych - powinny wypróbować jak najszybciej gąbeczkę Blend It! 

Powiem szczerze, że jestem zaskoczona, bo myślałam, że będzie to kolejny wymysł jakiejś marki, niezbyt ciekawy... A tym czasem - jest to świetny produkt za niewielką cenę. 

* * *

Mam nadzieję, że moja recenzja tej gąbeczki na coś się wam przyda i zdecydujecie o tym czy ją kupić czy nie :).