piątek, 21 sierpnia 2015

Sinsay, Hakuro, Zoeva, Maestro, FYB, NYX, Natura

Witajcie :) Postanowiłam odświeżyć swoją kosmetyczkę i zamówiłam kilka pędzli, wosk do brwi i pęsetę. Moje nowości bardzo mi się podobają, dlatego chcę je Wam pokazać.
Zapraszam do dalszej części postu...

* * *
W celu odświeżenia kosmetyczki zakupiłam również kosmetyczkę w Sinsay'u. Oczywiście nie trzymam tam pędzli, ale taka kosmetyczka chodzi ze mną w torebce. Wrzucam tam chusteczki, szminkę, którą na którą aktualnie mam ochotę i inne dodatki.


(na zdjęciu od prawej Pędzel: Hakuro H74, Hakuro H79, Hakuro H78, Maestro 720 r 6, For Your Beauty szczoteczka do brwi i rzęs, ZOEVA 322, ZOEVA 109.

* * *
Przechodząc do pędzli zacznę od pędzla marki ZOEVA '109 / LUXE FACE PAINT'
Wg. mnie najciekawszego z tych wszystkich i jednego z moich ulubionych.
Ten pędzel jest wykonany z włosia naturalnego, ma lakierowane rączki.
Przeznaczony jest do malowania twarzy, jak mówi jego nazwa, czyli do modelowania kości policzkowych, cieniowania twarzy pudrem. Świetnie sprawdza się też przy nakładaniu rozświetlacza u szczytu kości policzkowych, ze względu na to, że jest spłaszczony.
Bardzo polecam ten pędzel :)
Cena ok. 50 zł.
* * *
Jeżeli już jestem przy marce ZOEVA to przy niej zostanę i przedstawię Wam drugi pędzelek jakim jest 
pędzel do brwi '322 / Brow Line' 
Pędzel zrobiony jest z lakierowanych rączek i syntetycznego włosia.
W poprzednim poście, kiedy przedstawiałam pędzel marku Hakuro do brwi, wspominałam o tym, że włosie jest krótsze, co u mnie jest na plus.
Krótsze włosie jest dla mnie stabilniejsze, lepiej się nim operuje i jest mniejsze prawdopodobieństwo, że będzie się wyginać wraz z częstotliwością używania.
Ten pędzelek świetnie sprawdza się również przy przyciemnianiu linii rzęs na górnej powiece :).
Cena ok. 28 zł.
* * *
Czas na pędzelki od Hakuro :)
Jako pierwszy na odstrzał idzie pędzelek, który już miałam w posiadaniu, ale zapragnęłam do ponownie, ponieważ używając non stop jednego - szybciej się zużywa.
Jest to pędzel H78, który zrobiony jest z włosia naturalnego.
Pędzel przeznaczony jest do precyzyjnej aplikacji cieni i dzięki włosiu naturalnemu aplikacja ich jest wg. mnie lepsza. Lepsza, tzn. taki pędzel zdecydowanie podbija ich pigmentację :).
Cena ok. 19 zł.
* * *
Pędzel Hakuro H79, do nakładania cieni na całą powiekę i rozcierania ich.
Taki pędzelek również posiadałam wcześniej, ale bardzo się polubiliśmy i zapragnęłam drugiego :)
Pędzelek jest zrobiony z włosia naturalnego.
Powtarzając się - dzięki temu włosiu pigmentacja cieni będzie lepsza niż przy włosiu syntetycznym.
Pędzelek służy również do rozcierania cieni, ale takiego rozcierania, które nie wychodzi dużo poza krawędź cienia, którego nałożyliśmy na powiekę. Można to nazwać 'płaskim rozcieraniem' jak ten pędzelek - lekko spłaszczony.
Cena ok. 19 zł.
* * *
Pędzel Hakuro H74, do nakładania cieni na załamanie powieki oraz rozcierania ich.
Pędzel posiada włosie naturalne. Kształt włosia początkowo się rozchodzi a następnie lekko zwęża ku górze. Taki kształt pozwala nam na nałożenie cieni w załamaniu powieki i idealne roztarcie - jednocześnie :)
Cena ok. 22 zł.
* * *
 Pędzel Maestro 720 r 6
Pędzelek przeznaczony do malowania ust.
Podoba mi się to, że jest długi, smukły, dobrze się nim maluje usta i wykonany jest z włosia syntetycznego - idealnego do nakładania kremowych produktów.
Jedyne co mi się nie podoba to to, że na zdjęciach ten pędzelek wyglądał na bardzo zwężony na szczycie włosia, posiadał taki cienki czubek. A tutaj jakoś tego nie widzę, ale trudno i tak go lubię.

Cena ok. 21 zł.

Tutaj macie porównanie, myślę, że to widać.
(zdjęcie po prawej zaczerpnięte ze sklepu MintiShop, tam robiłam zakup)



* * *
Szczoteczka do brwi i rzęs For Your Beauty.
Zakup przypadkowy w Rossmannie :) Na taką szczoteczkę nie trzeba wydawać kokosów, ponieważ służy głownie do rozczesywania brwi. Mam tylko nadzieję, że lakier z pędzelka nie będzie zbyt szybko odpadać, a włoski nie pogubią się. Ale jeżeli coś się stanie to nic nie szkodzi, tym bardziej, ze kokosów nie dałam :)
A uważam, że coś co służy tylko do rozczesania brwi nie musi kosztować dużo, a przeważnie firmy, które produkują głównie pędzelki drogo się cenią.

Cena ok. 5 zł

* * *
Wosk do brwi w postaci kredki z NYX.
Wosk wzbogacony jest o wit. E, aby odżywiać włoski na brwiach.
Taki wosk do brwi kupiłam do Douglas'ie.
Mam mieszane uczucia. Ponieważ taki wosk w postaci kredki nie był wcale tanim zakupem...
Za taką cenę oczekiwałam, że moje włoski brwiowe nie drgną w ciągu dnia, ani trochę, ale coś tam się gdzie nie gdzie poprzestawiały - niedużo, ale jednak.
Mimo wszystko polubiłam się z nią i nie jest taka zła.
Czy kupiłabym ją ponownie? Nie mam pojęcia...


Cena ok. 50 zł.

* * *
Pęseta do brwi z drogerii natura.
Ja wybrałam pęsetę, która jest lekko święta, jest jeszcze wersja prosta.
Ogólnie stwierdzam, że pęseta jest dobra, jedna czasami potrafi urwać włosek a nie wyciągnąć go, pomimo wyrywania pod dobrym kątem. 
Jednak zdarza się to tak rzadko, że może kupiłabym ją ponownie, chyba, że znajdę coś lepszego :).

Cena ok. 8 zł.

* * *

To wszystko na dzisiaj :) Mam nadzieję, że post Wam się podobał.
Jeszcze dodam kilka słów odnośnie pędzli.
Pamiętajcie, że włosie naturalne pochłania więcej produktu niż syntetyczne, ale lepiej oddaje kolor i nasycenie cienia. Jeżeli chodzi o pielęgnację włosia naturalnego to polecam specjalne płyny do mycia pędzli lub szampon dla dzieci. Można też dodać odżywkę do włosów, aby takie włosie nie rozczapierzało się. Włosie syntetyczne nie jest tak wymagające i można je myć zwykłym szamponem, ale zalecam dla dzieci. 
Przy doborze pędzelków weźcie pod uwagę to, czy nie jesteście uczulone na naturalne włosie.

Pa!! :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz