poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Paleta cieni do powiek SMASHBOX Full Exposure


Hej ! Dzisiaj ''przychodzę'' do was z moją recenzją paletki cieni do oczu Smashbox Full Exposure. Jest to już klasyk wśród paletek nude i jest na rynku nie od dziś, ale  jeżeli jesteście ciekawi co o niej sądzę i jak się u mnie sprawuje to zapraszam do dalszej części postu...

WYGLĄD ZEWNĘTRZNY I WEWNĘTRZNY
Paletka na zewnątrz prezentuje się niezwykle pięknie. Wykonana jest z tekturowego pudełka pokrytego gumą. Na paletce umieszczony jest duży holograficzny napis, który przyciąga naszą uwagę. Osobiście lubię tego typu opakowania na paletki, wykonane z tektury - to zmniejsza także wagę produktu. 
W środku paletka zachwyca przepięknymi odcieniami matowymi i błyszczącymi. Można zauważyć, że paletka podzielona jest na pół - oczywiście na cienie matowe i błyszczące oraz na ciepłe i chłodne. Ta paletka, która zaliczana jest ogólnie do dziennych, jednak można nią spokojnie wykonać makijaż wieczorowy jak i na inne okazje.
Producent nie zapomniał również o tym, aby znalazło się tam lusterko, które nie zniekształca oraz pędzelek... 

PRACA Z CIENIAMI
Jestem pod ogromnym wrażeniem, z jaką łatwością pracuje się z tymi cieniami. Rozcierają się niezwykle gładko, nie robią plam. Mam czasami wrażenie, że po nałożeniu cienia - on od razu jest roztarty. Dlatego taką paletkę polecam osobom, które dopiero uczą się rozcierania cieni, ponieważ od razu się nie zrażą. Ja ją uwielbiam, bo po prostu jest to sama przyjemność. 
Jeżeli chodzi o pigmentacją to mogłaby być drobinę mocniejsza, co nie oznacza, że jest słaba. Ale nie uważam tego za minus, ponieważ jest to moja osobista preferencja, a nie sądzę, żeby producent chciał mocno napigmentować cienie, które zalicza się do użytku w makijażu dziennym. 
Dzięki tym cieniom mój dzienny makijaż stał się jeszcze piękniejszy.
(koszt 225 zł.)



PĘDZELEK
Powiem szczerze, że jestem miło zaskoczona, ponieważ jest to jeden z najlepszych pędzelków jakie miałam w paletkach cieni do oczu. 
Pędzelek również podzielony jest na dwie części. Jedną stroną możemy malować oczy cieniami błyszczącymi - jasnymi oraz ciemnymi. Świadczy o tym jasna i ciemna strona włosia. 
Drugą stroną możemy malować oczy cieniami matowymi.
Jeżeli ktoś miałby wątpliwość to strony pędzelka są podpisane MATTE i SHIMMER.
Byłoby mocnym nietaktem, gdyby w tak drogiej paletce pędzelek był nie do użytku.. 



ZDJĘCIE Z PRZYKŁADOWYM MAKIJAŻEM DZIENNYM


* * *

To tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że post okazał się przydatny i być może skusicie się na zakup tej paletki, bo naprawdę jest warto, mimo swojej ceny. :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz