Hej wszystkim.
Dawno nic nie pisałam, ale już jestem i mam kilka nowości, które się u mnie pojawiły w ostatnim czasie.
Mi te rzeczy bardzo przypadły do gustu i mam nadzieję, że Wam tak samo :)..
Zaczynamy...
* * *
Dzisiaj przyszła do mnie paczka z Minti Shop z cieniami Zoeva Cocoa Blend.
Te cienie są ich najnowszą produkcją, jeżeli chodzi o cienie do powiek, ich premiera w Polce była 1-go czerwca... Ja mam je od dziś, więc dłużej się nimi nacieszę ;).
Standardowo co cieni Zoeva, Minti Shop dorzuca bazę na powieki również firmy Zoeva.
Gdy zamawiałam paletę Rose Golden to dostałam perłową bazę, a tym razem otrzymałam matową i osobiście taką bardziej preferuję.
Jeżeli chodzi o bazę to jest rewelacyjna, świetnie podbija pigmentację cieni :).
Jak widzicie... Kolory z tej paletki są przepiękne, w moim guście.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju brązy, miedzie połączone z różem i złote kolory.
A na koniec prezentacji cieni z Zoevy przygotowałam dla Was swatch'e i makijaż wykonany przy ich użyciu, po to, abyście mogli je 'bliżej' poznać :).
Jeżeli chodzi o nazwę cienie których użyłam, będą to:
Na całą powiekę ruchomą: Mix: Warm Notes + Delicate Acidity
W zewnętrznym kąciku oka, na górną i dolną część: Infusion
W wewnętrznym kąciku oka: Pure Ganache
Jedynym odstępstwem od reguły będzie cień z Kobo na dolną powiekę: Pale Violet 202
W wewnętrznym kąciku oka: Pure Ganache
Jedynym odstępstwem od reguły będzie cień z Kobo na dolną powiekę: Pale Violet 202
* * *
Drugą rzeczą, która pojawiła się u mnie ostatnio jest korektor kamuflujący z Catrice.
nr.
Jest to bardzo kryjący korektor, który polecam szczególnie osobom mającym problem z mocnymi cieniami pod oczami.
Ten korektor jest tak mocny, że przy ok. 2 warstwach może zakryć tatuaż.
U mnie sprawdza się świetnie przy stosowaniu w makijażu...
Jest to bardzo kryjący korektor, który polecam szczególnie osobom mającym problem z mocnymi cieniami pod oczami.
Ten korektor jest tak mocny, że przy ok. 2 warstwach może zakryć tatuaż.
U mnie sprawdza się świetnie przy stosowaniu w makijażu...
* * *
Ostatnim produktem kosmetycznym będą cienie z Chanel Les 9 Ombres, nr. 04, które dostałam w prezencie :)
Cienie są perłowe i mocno połyskujące. Idealnie nadają się do rozświetlonego makijażu.
Paletka jest niezwykle mała i zgrabna, co bardzo mi się podoba, a w środku jest lusterko i pacynka do nakładania produktu.
Taką paletkę można zabrać wszędzie, sama przyjemność.. ! :)
I na koniec swatch'e... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz